pół wieku, a ja nadal młoda…

DSC_1197

Dziś mija pół wieku mojej podróży w tym ciele, na tej planecie. Kawał czasu. Bywało różnie.

Poznałam ciemność kiedy brnęłam przez bagno uzależnienia.

Pokonałam rozpacz, kiedy straciłam syna.

Wygrałam z bólem, kiedy przyszła do mnie choroba.

Podniosłam się, kiedy cierpiała moja dusza.

Dzisiaj stoję w swoim świetle i w swojej prawdzie tego kim jestem.

Dziś akceptuję siebie taką, jaką jestem, w każdym szczególe.

Akceptuję swoje ciało takim, jakie jest, z całym jego pięknem i doskonałością.

Akceptuję swój umysł, ze wszystkimi jego emocjami.

Akceptuję swoje ego, z całym jego egoizmem.

Akceptuję swoje serce z jego nadziejami.

Akceptuję swoją wyobraźnię z jej szalonymi planami i marzeniami.

Akceptuję świat, który mnie otacza z całym jego dualizmem, z jego jasnymi i ciemnymi stronami.

Akceptuję wszystkich, których kocham i tych, których niekoniecznie lubię.

Akceptuję swoje błędy ze wszystkimi konsekwencjami.

Akceptuję swoje porażki i swoje sukcesy, wzloty i upadki.

Akceptuję wszystko takie jakie jest i dziękuję za wszystkie doświadczenia.

Dziękuję za sukcesy i radości, za porażki i smuteczki.

Dziękuję, że moje życie było tak burzliwe, dzięki temu jestem właśnie taka silna, nieugięta, nieobliczalna.

Nadal poznaję siebie, odkrywam życie, nadal ryzykuję i wciąż ewoluuję… rozpoczynam nowy etap życia… cieszę się

fotografia
https://www.facebook.com/FotografiaEff

7 uwag do wpisu “pół wieku, a ja nadal młoda…

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s