SZCZODRE GODY – Narodzenie nowego słońca. Święto zimowego Stania Słońca.

„- Witam Was w tym Świętym Borze !
– Witamy Cię Świętoborze !
Oto dokonało się kolejne Koło Swaroże, dokonał się rok, przeminęły cztery jego pory i znów stoimy tu, u progu nowego cyklu. Nastały Gody – Szczodry Wieczór. Dziś żerzymy narodziny Bożica, Młodego Słońca Niezwyciężonego, Swaroga, który tego dnia najkrócej panuje, by po tej nocy odrodzić się i dać nową nadzieję i zapowiedź swej chwały. Nadchodzi zima, dzieciństwo Słońca, które będzie wzrastać z dnia na dzień, by w końcu pokonać ciemność u szczytu swej potęgi….”

Wigilia_w_chacie_wiejskiej_1878.jpg       Ludwik Stasiak [Public domain], via Wikimedia Commons

Zbliża się czas świętowania… Już wkrótce niektórzy z nas, przygotowując się do obchodów wigilijnej wieczerzy, poczną wyglądać na grudniowym niebie pierwszej gwiazdki – znaku rychłego rozpoczęcia tradycyjnej obfitej uczty. Większość społeczeństwa uważa te święta za czysto chrześcijańskie, nic bardziej mylnego. Zwyczaje związane z Bożym Narodzeniem zawdzięczamy naszym przodkom z czasów na długo przedchrześcijańskich. Prawdziwy powód do świętowania objawi się nam 22 grudnia, kiedy to Słońce zastygnie na chwilę nad Zwrotnikiem Koziorożca.

Wśród słowiańskich ludów moment górowania Słońca wiązał się z rozpoczęciem celebrowania, które w zależności od regionu i czasu nazywane było mianami: Święta GodowegoSzczodrych GodówŚwięta Zimowego Staniasłońca bądź Kolędy.

Wraz z nastaniem na słowiańskiej ziemi chrześcijaństwa poszczególne tradycje godowe zaczęto interpretować na nowe sposoby, stopniowo odchodząc w ten sposób od dawnego kultu solarnego. Szczodre Gody z biegiem czasu przekształciły się we współczesne obchody Bożego Narodzenia. Jezus Chrystus wraz ze swymi domniemanymi narodzinami w tym czasie, przyćmił postacie Swarożyca, Dadźboga i Swaroga  naszych słowiańskich bogów wiązanych z kultem solarnym.

Dawni Słowianie wierzyli w to, że zimowe przesilenie było czasem symbolicznej zmiany warty, ustąpienia starego Słońca na rzecz nowego. W czasie trwania Święta Zimowego Staniasłońca, miało miejsce przesilenie zimowe, od tego momentu noce stawały się krótsze, natomiast słońce dłużej ogrzewało ziemię. Następowało symboliczne zwycięstwo Swarożyca – Boga słońca nad ciemnością, rozpoczynając tym samym cykl życiodajny. W podaniach słowiańskich dobrze zachowała się wiara w Swarożego Syna, który w zależności od obszaru Słowiańszczyzny mógł zwać się Swarożycem bądź Dażbogiem (Dadźbogiem). Gody były szczególnym czasem, w którym cześć oddawano zarówno bóstwom solarnym i uranicznym, jak i chtonicznym – odpowiadającym za cykl wegetacyjny. Z tego powodu z godowymi tradycjami należy kojarzyć również Welesa – słowiańskiego boga zaświatów i pasterza bydła, wykazującego wiele podobieństw do postaci św. Mikołaja i zagadkowego Spasa Zimowego, pogańskiego opiekuna zajęć zimowych.

Swaróg-i-Swarożyc-283x450.jpg  Swaróg wraz z synem i swym ptasim podopiecznym, Rarogiem. Autor Sukharey

Nazwa Szczodre Gody ma rodowód prasłowiański – wyraz godъ znaczył pierwotnie po prostu ‘rok’. Gody to liczba mnoga, zatem Szczodre Gody to czas, kiedy jeden rok przechodzi w drugi. Nieprzypadkowo również w tym czasie wypadają obchody Nowego Roku. Należy wszakże przypomnieć, że obchody Godów trwały około dwóch tygodni. Współczesnym reliktem tych długich obchodów jest pozostałe w zbiorowej świadomości przekonanie, że okres świąteczny trwa od Wigilii Bożego Narodzenia aż do dnia obecnie zwanego świętem Trzech Króli.  Nasi przodkowie świętowali jak przystało na Sławian godnie, hucznie, wesoło, przybliżę Wam w skrócie jak to mniej więcej wyglądało. 

Szczodre Gody – 21- 22 grudnia jedno z czterech najważniejszych sławiańskich świąt solarnych. Następuje oto symboliczne zwycięstwo boga słońca-światła SWAROŻYCA nad ciemnością, przynosząc ludziom radość i nadzieję. Zaczyna się nowy życiodajny cykl w którym Słońce- SWAROŻYC rozpoczyna swą podróż oświetlając Matkę Ziemię MOKOSZ. Jest się z czego cieszyć kochani – zaczynamy świętowanie.

21-23 grudnia: Święto Godowe jak już wspomniałam zwycięstwo Boga Słońca SWAROŻYCA nad ciemnością.

svarog_by_azraelangelo.jpg ROD – praojciec wszystkiego i wszystkich.

23 grudnia: ŚWIĘTO RODA – Wygłaszanie zamówień ku czci Roda (“niech rodzi się wszystko dobre”), wypiekanie ciast, warzenie piwa i miodu, przygotowywanie wszelkich smakołyków.

24 grudnia: Święto KOLADY. Wieczorem 24 grudnia wszyscy mieszkańcy grodu i licznie przybyli na obchody mieszkańcy okolicznych osad szli do świątyni. Przed świątynią oczekiwali na księcia lub jego namiestnika i Radę Starszych. Po ich przybyciu wchodzono do świątyni. Tam wierni obserwowali ceremonię złożenia do złotej kołyski figury Swarożyca. Towarzyszył temu śpiew kapłanek, a w powietrzu unosił się zapach palonych w kadzielnicach ziół i żywicy. Po złożeniu Swarożyca w kołysce kapłani składali ofiary w postaci piwa, mleka, miodu i chleba. Po tym naczelny kapłan kropił zebranych w świątyni wodą, używając w tym celu gałązkę sosny. Po pokropieniu wiernych, kapłani uroczyście wyprowadzali odzianą w powijaki figurę Swarożyca i rozpoczynała się procesja w której obchodzono gród i podgrodzie. Ludzie którzy już zdążyli powrócić do swych domostw przyjmowali tam Swarożyca, ofiarowując mu dary czyli szczodre w postaci jadła, obrusów czy nawet cennego kruszca. Po zakończeniu procesji w każdym domu następowała uroczysta wieczerza.

Wszystko co zostało upieczone i uwarzone poprzedniego dnia, było konsumowane na wielkiej plemiennej wieczerzy, która składała się z 12 potraw. Podczas posiłku, śpiewano pieśni, później był to również czas na wróżby. Tradycja wróżb łączona jest naturalnie ze słowiańskim bogiem magii, zaświatów i pasterzem bydła WELESEM. W czasie świąt czczono Swarożyca, spożywano świętą wieczerzę. Przewidywano pogodę na kolejny rok. Wróżono pomyślność w nadchodzącym roku. W przebraniach obchodzono wszystkie domy śpiewając kolędy i zbierając zapłatę w naturaliach, całowano się pod jemiołą i pod podłaźnicą.

48405598_1491206051016791_3663050505791209472_n.jpg

 

W czasie Szczodrych Godów nie zapominano również o zmarłych przodkach, paląc na cmentarzach ogniska i urządzając przy grobach obrzędowe uczty, podczas których wspominano zmarłych przodków. Dodatkowy talerz dla przypadkowego gościa w kulturze tradycyjnej rozumiany był jako miejsce dla przybysza z zaświatów” Symbolicznym zaproszeniem zmarłych bliskich do wieczerzy był DIDUCH – pierwszy zżęty w czasie żniw snop żyta ustawiany zawsze we wschodnim rogu izby na czas świąt, był on zwiastunem urodzaju, a także metaforycznym przedstawieniem przodków. DIDUCH to również jeden z dwóch sławiańskich ekwiwalentów choinki. Drugim z nich jest podłaźniczka – gałąź drzewa iglastego podwieszana do sufitu na czas świąt, przyozdabiana owocami, orzechami i ciastkami, ozdobami symbolizującymi urodzaj, dobrobyt i siły witalne. Zachęcam was kochani do podwieszenia sobie np. w kuchni takiej podłaźniczki, wracajmy do naszych rodzimych tradycji.

1384680092_by_grabarz233_500.jpg

Dawni Słowianie wierzyli również, że zwierzęta mogą być pośrednikami w przekazaniu słowa od duszy rodowego przodka. W przekonaniu tym można doszukiwać się początków powszechnego dziś przekonania, że w Wigilię zwierzęta mówią ludzkim głosem.

W czasie Szczodrych Godów obchodzono w przebraniach wszystkie domostwa obnosząc ze sobą symbol Słońca-Swarożyca. Obecnie zwyczaj ten przejęła dzisiejsza kolęda, a figurę przyozdobioną ornamentyką solarną, symbolizującą odrodzone Słońce zastąpiona została gwiazdą betlejemską.

5 Styczeń – SZCZODRY WIECZÓR. Tradycją tego wieczoru było rozdawanie dzieciom i krewnym upominków i tradycyjnych pierogów zwanych szczodrakami.
Na czas od Wigilii do dnia Trzech Króli składa się dwanaście wieczorów, nazywanych w tradycji mianem świętych wieczorów, w czasie każdego z nich wróżono o przebiegu, urodzaju, pogodzie poszczególnych miesięcy w nadchodzącym roku.

koleda_by_evelineaerato.jpg      Kolęda. Autorka Evelina Erato

Ktoś może zapytać jak to możliwe, że tyle pierwotnych obyczajów starej wiary przeniknęło do chrześcijaństwa? Trzeba jednak pamiętać, że lud wiejski w którym zachowało się najwięcej elementów starej wiary, zawsze pozostawał bardzo konserwatywny w sprawach tradycji i obyczaju. Chrześcijaństwo nie mogąc wyplenić starych obyczajów ani prośbą ani  groźbą zaadaptowało większość z nich nadając im sprytnie nowe znaczenie i symbolikę. Pozostawiając je jednak wystarczająco znajome i swojskie. Podobny proces obserwujemy w przypadku chrześcijańskich świętych, patronujących różnym aspektom życia, zastąpili oni w tej roli oraz przejęli funkcje starych bogów opiekujących się różnymi dziedzinami życia ludzkiego. Świetnym przykładem takiego transferu jest zastąpienie Welesa opiekującego się między innymi bydłem Świętym Własem czyli św Błażejem.

Także data  Bożego Narodzenia, które zaczęto obchodzić dopiero w IV w.n.e została ustalona na 25 grudnia a więc w okolice przesilenia zimowego. W ten sposób zastąpiono w Rzymie popularne obchody przesilenia zimowego Sol Invictus  Bożym Narodzeniem. Rodzące się Słońce zastąpiono rodzącym się Chrystusem nazywanym (w prawosławiu do dziś) „Światłością świata” a wszystko to w okolicach zimowego przesilenia obchodzonego przez tysiące lat. Zaszedł więc tutaj proces typowy i dotyczący także wszystkich innych świąt kościelnych.

Tak więc siadając do świątecznego stołu miejmy świadomość, że nasze obyczaje choć zmienione są pomostem łączącym nas z naszymi odległymi przodkami. I obyczaje te czynią nas tym czym jesteśmy jako naród sławiański. Celebrujmy w sposób świadomy i godny, pora otworzyć oczy, przekazać prawdę naszym dzieciom aby te nie żyły w kłamstwie o obłudzie jak żyło i nadal żyje wielu z nas.

Mam nadzieję kochani, że przybliżyłam Wam odrobinę naszych rodzimych obrzędów. Jak zamierzacie świętować, to już pozostawiam dla każdego indywidualnie. Ważne jest aby miłość, radość i dobro gościło w waszych sercach, ale nigdy nie zapominajmy kim jesteśmy. Nie zapominajmy o krwi przelanej przez najeźdźców chrześcijańskich, kiedy bestialsko mordowali naszych Przodków. Nie zapominajmy o siłą i przemocą wydartej nam naszej rodzimej wiary i kultury przez kościół katolicki, któremu zapragnęło się bogactwa i władzy.

SŁAWA! Dziewanna. 💚🍀💚

15665475_1179680585447615_1485582068750122591_n.jpg

 

„Niechaj na Godowe Święta
nikt o zwadach nie pamięta.
Cuda niech sie dzieją w Gody,
niechaj w rzekach płyną miody,
niechaj gada wszelkie zwierze
niech Bogowie w naszej wierze
się ostaną, a o świcie
świat się zrodzi w Świętowicie.
Niechaj dziady ku nam przyjdą,
z kucji głodne niech nie wyjdą.
Niechaj wróżby i życzenia
będą źródłem odrodzenia
dobrobytu i płodności.
Pannom chłopca do miłości
niech przyniesie maku tarcie
i świeżego siana garście.
Na choroby i złe moce,
by nie były straszne noce,
sad ubrany orzechami
zwiśnie w izbie ponad nami.
By zwierzyna była w lasach
turon pośród nas niech hasa.
Z lasu, wody i ogrodu
oraz polnych licznych płodów
niech na stole nie brakuje.
Tak to Gody się świętuje!”

Wiersz pochodzi ze strony https://m.facebook.com/412908552124826/photos/a.553818758033804.1073741828.412908552124826/1179680585447615/?type=3

Fragmenty tekstu i źródła:

Boże Narodzenie… nowego Słońca! Szczodre Gody

obliczakultury.pl/…/obyczaje-swi…/1616-szczodre-gody-zwyczaj, Czesław Witkowski – Polskie obrzędy i zwyczaje ludowe.

 

 

 

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s