Dynia. Jakie są jej właściwości, co można z niej zrobić i co ma wspólnego z naszą sławiańską tradycją.

pumpkin-3806393_960_720.jpg

DYNIA (CUCURBITA PEPO) Nazwy ludowe: bania, bańka, baśka, czacha, pała, pręgierz konfidenta, majestat mecenasa, kiepła

OBRZĘDY SŁAWIAŃSKIE „DZIADY” SAMHAIN
Większość z nas widząc dyniowy lampion jest przekonana, że to zwyczaj, który przywędrował do nas z Ameryki. A jednak jest to mylne skojarzenie, Halloween przywędrowało do Ameryki dopiero w latach 40. XIX wieku, z Irlandii, w czasach kiedy w Irlandii panował głód Irlandczycy masowo emigrowali do Ameryki. Sama jego nazwa natomiast pochodzi od „ALL HALLOWS EVE” co oznacza Wigilia wszystkich świętych. Jego historia sięga o wiele dalej, niż mogłoby nam się wydawać. Przyjmuje się parę teorii na ten temat, ja jednak skłaniam się przy tej, iż święto pochodzi od Celtyckiego święta SAMHAIN, które przypadało właśnie w nocy na przełomie października i listopada. W wigilię tego święta duchy zmarłych i nienarodzonych osób zstępowały na ziemię, Celtowie gasili wtedy wszelkie ognie w domostwie, przebierali się w stare odzienie i wystawiali przed domostwa smakołyki dla duchów, aby te w spokoju pożywiły się, odpoczęły, a następnie odeszły w pokoju. Druidzi palili wtedy ogniska i latarnie, aby wskazywały drogę dobrym duchom, a odstraszały złe.

W Sławiaństwie święto na cześć zmarłych i duchów było obchodzone kilka razy do roku, te największe to „DZIADY WIOSENNE” i „DZIADY JESIENNE” (słowo dziad oznacza dosłownie „bezimienny przodek”). Wiele obrzędów, zwyczajów i rytuałów wiązało się ze świętami zmarłych.
Więcej na temat naszych „Dziadów” przeczytasz tutaj

https://magicznyzielnikdziewanny.wordpress.com/2019/10/28/dziady-slawianskie-swieto-przodkow/

karaboszki-rkp-2009dzi002.jpg  karaboszki

My powróćmy powróćmy do dyni, otóż moi drodzy „Sławianie nie gorsi i swoje dynie mają …” Sławianie w czas dziadowania przygotowywali sobie maski, wycinane jak dzisiejsze dynie, robili je w zależności od regionu z drewna, ale czasami też z rzepy, brukwi lub buraków. Maski rozstawiano w czasie trwania obrzędów, a zwano je karaboszkami lub kraboszkami.
Kiedy przywędrowały do nas dynie z Ameryki, zostały przyjęte z entuzjazmem ze względu na swoją wielkość i praktycznie rzecz biorąc, znacznie łatwiej wykonać lampion z dyni niż z twardej rzepy.
Dodam jeszcze taką ciekawostkę otóż w niektórych regionach Polski, przed nocą poślubną pan młody przygryzał pestki z dyni, a następnie zakładał na siebie maskę z dyni, wszystko po to, aby sprostać obowiązkom małżeńskim.

A teraz trochę o nazwie lampionu, otóż lampionową dynię nazywamy Jackiem i nazwa ta pochodzi od irlandzkiego kowala Jacka , który słynął z robienia psikusów i nie stronił od alkoholu. Pewnego dnia gdy Jack topił swoje smutki w karczmie przysiadł się do niego diabeł, który pragnął jego duszy i mówi mu, że przyszedł już na niego czas i zabiera jego duszę do piekła. Przebiegły kowal poprosił więc diabła o ostatnie piwo a, że nie miał pieniędzy, aby za nie zapłacić, namówił diabła, aby ten przemienił się w monetę. Diabeł zgodził się i sprytny chłop, szybko schował monetę do kieszeni, w której nosił krzyżyk, w tej sytuacji diabeł nie mógł powrócić do swojej postaci i pozostał w kieszeni Jacka. Jak nietrudno się domyślić diabeł prosił kowala aby ten go uwolnił. W końcu Jack zgodził się, ale pod warunkiem, że ten da mu spokój na dziesięć lat i tak też się stało. Dziesięć lat minęło Jack wędrował sobie polną drogą wśród jabłonek, a tu nagle diabeł zastępuje mu drogę i mówi mu, że przyszedł po niego, bo to już jego czas. I tym razem przebiegły chłop mówi do niego, że chciałby ostatni raz coś zjeść i czy diabeł zechciałby zerwać mu jabłko. Wszedł więc diabeł na jabłonkę, a wtedy Jack przywiązał do drzewa krzyżyk, aby ten nie mógł zejść. Sytuacja się powtórzyła, ale tym razem kowal zażądał aby diabeł na zawsze dał mu spokój i nigdy nie zabrał jego duszy. Diabeł zgodził, a Jack zadowolony pił na umór, aż schorzał tak bardzo,że czas mu było umierać. Kiedy umarł trafił do bram niebieskich, odmówiono mu jednak wstępu do nieba, ponieważ był złym człowiekiem. Zszedł więc Jack do piekła, ale szatan też go nie wpuścił zgodnie z obietnicą i nakazał mu, aby ten wrócił na ziemię, gdzie będzie się wiecznie tułał jako zły duch. Jack ponieważ bał się ciemności, wyprosił jeszcze od diabła węgielek, który włożył wydrążoną rzepę. I tak oto tuła się po dziś dzień ze swoim lampionem.

candle-1868640_960_720.jpg

MAGIA

Dynia od zawsze była symbolem wiecznego życia, zmartwychwstania, płodności i urodzaju oraz posiadania mocy przywoływania rzeczy materialnych. Dynia to symbol wody, ponadto jako symbol kobiecy, była od zawsze symbolem światła. Warto czasami wspomóc się magią dyni, bowiem jej magia jest bardzo silna.

– Dla gospodarzy na urodzaj i obfitość płodów w Wigilię Wszystkich Świętych należy zakopać w polu ziarna dyni.

-Aby zapewnić sobie pieniądze należy nosić w portfelu nieparzystą liczbę nasion.

– Nieparzysta liczba pestek umieszczona w lewym kącie mieszkania zapewni w domu dostatek, aby zapewnić napływ pieniędzy do domu należy zakopać pod progiem nieparzystą ilość nasion. Można też rozmieścić je w każdym rogu w domu.

– Dla kobiety, która ma problemy z zajściem w ciążę, zalecany jest rytuał. W tym celu kobieta musi cały dzień, poprzedzający pełnię, opiekować się dynią jak noworodkiem. A kiedy zapadnie noc musi podnieść dynię w ten sposób, aby jej cień padł na brzuch i zwizualizować sobie ciążę.

– Aby ustrzec się przed złymi duchami należy wyciętą maskę z dyni umieścić w drzwiach wejściowych domu.

– Aby zapewnić domownikom szczęście i obfitość należ ustawić dynię w progu domu, lub przy kominku.

-Palenie kilku (nieparzystych) pestek dyni w kadzielnicy chroni przed nieprzewidzianymi wydatkami.

– Aby odprawić rytuał odcięcia się od osób, które źle nas działają, z którymi nie chcemy mieć już kontaktu lub od których chcemy się uwolnić, należy odprawić następujący rytuał. Wydrążyć środek dyni, napełnić ją ziołami oczyszczającymi, może to być szałwia biała, szałwia lekarska wrotycz, jemioła, czosnek, jałowiec, dziurawiec, napisać na kartce imię osoby od której chcemy się uwolnić oraz powód dlaczego chcemy to zrobić. Kartkę włożyć między zioła, następnie przygotować mieszankę z oleju rycynowego i oliwy z oliwek, wlać w wydrążoną dynę. Ustawić dynię z daleka od wszelkich zabudowań, materiałów łatwopalnych, aby nie spowodować pożaru. Następnie podpalić ją zapałką, oddalić się na bezpieczną odległość. Dynia powinna się cała spalić, jej szczątki musimy dokładnie pozbierać i wyrzucić do strumienia lub rzeki. Bardzo ważne jest aby nasza intencja była dobra, nie możemy tym osobom życzyć źle, musimy przebaczyć, jeśli wyrządziła nam jakiekolwiek krzywdy. Jeśli nasza intencja była zła lub mogła komukolwiek zaszkodzić, obróci się trzykrotnie przeciwko nam lub naszym najbliższym !!!

– Aby wzmocnić jakikolwiek rytuał, wkładamy do wydrążonej dyni świeczki i zapalamy. Możemy ją też umieścić w magicznym kręgu pomaga osiągnąć dar jasnowidzenia oraz zwiększa moc rytuałów i oczyszczania.

– Spalanie kilku pestek z dyni w piecu, kadzielnicy lub kominku chroni domowników od niespodziewanych wypadków.

pumpkin-4540291_960_720.jpg

WŁAŚCIWOŚCI

Dynia należy do roślin jednorocznych, do rodziny dyniowatych, okrytonasiennych, obejmuje około 20 gatunków. W stanie dzikim występuje w Ameryce. Jest rośliną płożącą o wielkich jagodach osiągających nawet 200 kilogramów. Największe okazy z gatunku uprawnej dyni olbrzymiej 800 kilogramów. Zawiera tiaminę, niacynę, ryboflaminę, kwas omega 3, witaminę A, B 1, B 2, B 6, E, K, PP, cynk, sód, wapń, magnez, fosfor, potas, żelazo. Jest bardzo bogata w kwas foliowy i beta karoten, błonnik.oraz białko.
Odmiana dyni figolistnej dzięki wielkiej zawartości D-chiro-inozytolu jest w stanie zastąpić insulinę. Jest to też substancja, która stymuluje regenerację komórek trzustki. Należy jednak pamiętać, że to tylko ta odmiana, dynia uprawiana u nas, nie jest wskazana dla cukrzyków, jej indeks glikemiczny wynosi 75! Beta karoten zawarty w dyni obniża poziom choresterolu, więc zapobiega miażdżycy i chorobom serca, hamuje szkodliwe procesy oksydacyjne, a co za tym idzie działa przeciw nowotworowo. Zapewnia również prawidłowe funkcjonowanie wzroku, zapobiega powstawaniu zaćmy, wspomaga pracę mózgu. Wspomaga trawienie, jest też polecana dla osób z nadwagą, jest sycąca, a jednocześnie zawiera na małą ilość kalorii. Łagodnie obniża nadciśnienie tętnicze, wspomaga pracę nerek. Zmniejsza ryzyko wystąpienia prostaty, a nawet potrafi ją zmniejszyć.

Cucurbita_ficifolia_Courge_de_Siam.jpg  dynia figolistna

NASIONA

Nasiona dyni zawierają bardzo dużo cynku, witaminę E, fitosterole, kwasy omega 3, białko, błonnik. Nasiona z dyni dzięki zawartości kukurbitacyny to doskonały środek przeciw robaczycy, radzi sobie z większością pasożytów. Zaznaczam tutaj jednak, że TYLKO świeże pestki działają silnie na pasożyty i tylko z takich przeprowadzamy kuracje odrobaczające. W wysuszonych pestkach znajdziemy śladowe ilości kukurbitacyny, albo wcale jej tam nie znajdziemy.

Nasiona dyni jak wszystkie inne nasiona zawierają kwas fitynowy, który jest szkodliwy dla naszego organizmu, należy zawsze moczyć je w wodzie przed spożyciem najlepiej przez cała noc. Cienka osłonka, która znajduje się na nasionach ma na celu zabezpieczenie nasiona przed przedwczesnym kiełkowaniem, zawiera szkodliwe substancje, ogranicza wchłanianie jodu oraz witamin i soli mineralnych, namoczenie nasion pozwala nam się jej pozbyć. Dodatkowo namoczone nasiona są lepiej przyswajalne i stają się lekkostrawne.

pumpkin-seeds-1738174_960_720.jpg

LIŚCIE
Liście z dyni warto suszyć, suszymy je w temperaturze do 40 stopni lub w ciemnym przewiewnym miejscu. Mają działanie wykrztuśne, oczyszczają drogi oddechowe, herbatki z liści dyni są doskonałe przy astmie, przy odchudzaniu, poprawiają przemianę materii i są bardzo smaczne.

MASECZKA Z DYNI
Miąższ z dyni mieszamy z odrobiną namoczonego lnu, nakładamy na oczyszczoną twarz, pozostawiamy na 20 minut, po czym zmywamy. Maseczkę możemy przygotować również z soku.

HERBATA Z LIŚCI DYNI
2 łyżki stołowe suszu z liści zalewamy gorącą wodą, parzymy 10 minut pod przykryciem, pijemy dwa, trzy razy dziennie.

pumpkin-spice-latte-3750036_960_720.jpg

OKŁAD NA TRUDNO GOJĄCE SIĘ RANY
Świeży miąższ z dyni przykładamy na ranę, zawijamy bandażem bawełnianym, opatrunek zmieniamy co 2 godziny.

SZEJK Z DYNI
Dwie szklanki miąższu z dyni, dwie garście szpinaku, jedno awokado, dwa ząbki czosnku, garść bazylii i garść mięty. Wszystko razem blendujemy, możemy przyprawić innymi ziołami, dodać odrobinę soli lub pieprzu wedle upodobań i uznania.

NALEWKA Z DYNI

SKŁADNIKI
0.5 kg. pokrojonego w kostkę miąższu z (dobrze dojrzałej) dyni bez pestek
0,5 litra alkoholu 40 % możemy użyć też spirytusu w zależności od tego jak mocną nalewkę chcemy otrzymać
0,5 łyżeczki świeżo zmielonego imbiru
4 goździki
1/4 laski cynamonowej
0,5 szklanki przegotowanej wody
0.5 szklanki cukru

PRZYGOTOWANIE
Pokrojony miąższ wraz z przyprawami wrzucamy do 2 litrowego słoika, zalewamy alkoholem. Słoik zakręcamy szczelnie i odstawiamy w jasne ciepłe miejsce, co kilka dni potrząsamy słoikiem. Po 14 dniach odcedzamy dynię i filtrujemy płyn przez gazę, dolewamy do niego wodę z rozpuszczonym cukrem. Zakręcamy słoik i pozostawiamy na kolejny tydzień. Po tygodniu filtrujemy płyn za pomocą rurki lub gazy do ciemnych butelek. Leżakujemy 3 miesiące.

Więcej przepisów z dynią w roli głównej przeczytasz tutaj

https://magicznyzielnikdziewanny.wordpress.com/2019/09/18/dynia-i-co-mozna-z-niej-zrobic-na-surowo-%f0%9f%8d%9d/

Pozdrawiam z miłością Dziewanna 💞🎃💞

halloween-2735141_960_720.jpg

2 uwagi do wpisu “Dynia. Jakie są jej właściwości, co można z niej zrobić i co ma wspólnego z naszą sławiańską tradycją.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s